Pamiętamy zeszłoroczne pojedynki obu ekip. Raz triumfował Start, a raz AZS. W rundzie jesiennej zwycięstwo zawodnikom Startu zapewnili koszykarze ekstraklasowego zespołu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że i tym razem pojawią się tacy na parkiecie.
Trudno zatem rozpatrywać dotychczasowe wyniki TBV Startu II Lublin na drugoligowych parkietach, zważając na ten fakt. W trzech pierwszych meczach wyraźnie przegrali. Jednak w miniony weekend wzmocnieni zawodnikami z pierwszej drużyny rozgromili Hutnika Warszawę 103-71. Główne role w tym spotkaniu odegrali: Paweł Kowalski (25), Bartłomiej Pelczar (23), Michael Gospodarek (22), Wojciech Czerlonko (18) oraz Roman Szymański (8). Wydaje się, że również w środę mogą wystąpić na parkiecie. To oznacza, że akademików czeka bardzo trudne zadanie.
Jednak są oni w dobrej formie. Na cztery mecze przydarzyła im się tylko jedna wpadka. Na otwarcie sezonu ulegli na wyjeździe Hutnikowi Warszawa 79-73. W każdym kolejnym meczu drużyna trenera Przemysława Łuszczewskiego wyraźnie się rozkręca. Widać dobre przygotowanie fizyczne zespołu. Silnym atutem jest też ławka, która zawsze wnosi coś pozytywnego do gry w trakcie meczu.
- Spodziewam się trudnego meczu, bo derby zawsze rządzą się własnymi prawami. Nie jest dla nas ważne, w jakim składzie wystąpi Start. Podejdziemy spotkania profesjonalnie, z ogromną chęcią pokazania swoich umiejętności. Myślę że trener zadba o odpowiednie przygotowanie do tego pojedynku. Na pewno będziemy walczyć i damy z siebie wszystko. Jesteśmy grupą ambitnych ludzi, która chce wygrać każdy mecz i sprawiać radość sobie oraz naszym kibicom – zapowiada rozgrywający, Patryk Wydra.
W tabeli U!NB jest trzecie. TBV też, tyle że od końca. To wszystko w środę nie będzie miało żadnego znaczenia. Zielono-biali staną przed potężnym wyzwaniem. Czy im podołają? Początek meczu o godzinie 20:00 w hali MOSiR.
Komentarze