Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa z udziałem zarządu LubApple. Grupa zaprezentowała swoją działalność i przedstawiła plany na przyszłość.
LubApple zostało założone w 2015 r. przez pięć największych producentów owoców z województwa lubelskiego: ZPO Stryjno-Sad, Józefów Sad Sp. z o.o., Witabo Sp. z o.o., FruVitaLand Sp. z o.o. oraz ZPO Sadpol. Firma oferuje owoce pochodzące z terenów Lubelszczyzny, która słynie z długoletnich tradycji sadowniczych. Ponad 90 procent wszystkich owoców stanowią jabłka. Pozostała oferta firmy obejmuje maliny, wiśnie, truskawki, gruszki, śliwki oraz porzeczki. Firma produkuje ok. 100 000 ton owoców rocznie.
Zadecydowaliśmy o wprowadzeniu na rynek nowej marki –Jabłko Lubelskie, która stanie się kolejnym produktem promującym Lubelszczyznę na polskim i zagranicznym rynku. Długoletnia tradycja oraz bogate doświadczenie poszczególnych podmiotów wchodzących w skład grupy doprowadziły do powstania najwyższej jakości produktu, który z powodzeniem może konkurować z innymi na rynkach światowych. –mówi Zbigniew Chołyk, prezes zarządu LubApple Sp. z o.o..
Owoce LubApple są dostępne w Polsce w sieciach sklepów Biedronka, Aldik, Makro, Stokrotka, Carrefour, Piotr i Paweł oraz E.Leclerc. Firma funkcjonuje również na rynkach zagranicznych. Obecnie LubAppledostarcza swoje produkty do kilkunastu krajów, takich jak:Hiszpania, Szwecja, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Holandia, Włochy, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Czarnogóra, Albania, Ukraina, Białoruś, Litwa, Kazachstan, Mongolia, Izrael, Jordania, Algieria, Libia, Egipt, Arabia Saudyjska oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.
W tym roku firma będzie uczestniczyć w Międzynarodowych Targach w Madrycie,które mamy nadzieję zaowocują kolejnymi kontraktami o zasięgu międzynarodowym. Intensywnie się rozwijamy, inwestujemy w nowoczesne technologie i tym samym stale zwiększamy swój potencjał produkcyjny.– dodaje Zbigniew Chołyk.
Jednym z wyzwań, jakie postawiła przed sobą grupa jest chęć wyraźnego pozycjonowania jabłek na półkach sklepowych. – Kupując jabłko przeważnie klienci nie widzą jaka firma czy grupa je dostarcza. My chcemy się wyróżniać. Chodzi o to, żeby przekonać klientów o wyjątkowości naszych jabłek wśród wielu innych. – wyjaśnia Zbigniew Chołyk i dodaje: - Wiążemy spore nadzieje z tym rokiem, bo jabłek było mniej i nasze owoce mogą zostać łatwiej zauważone.
źródło: LubApple
zdjęcia: Michał Ciężak
Komentarze