Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 15:07
Reklama

Wygrana lubelskich szczypiornistów w niesamowitych okolicznościach!

  • Źródło: AZS UMCS Lublin

Autor: Elbrus Studio

Źródło: AZS UMCS Lublin

Kapitalne widowisko w Hali Globus! Faworyzowana i niepokonana do dzisiaj ekipa z Pabianic uległa drużynie Łukasza Achruka po bardzo emocjonującej końcówce. AZS UMCS Lublin wygrał u siebie z SPR PABIKS Pabianice 25-24.

W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy po 6 minutach gry mogli cieszyć się z prowadzenia 3-1 dzięki kapitalnej akcji Jędrzeja Batyry. Z czasem to jednak przyjezdni przejęli inicjatywę i doprowadzili do wyrównania (4-4). Opoką między słupkami był wtedy Paweł Proć, który popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami.

SPR nie zwalniał tempa i budował swoją przewagę, ale w 20 minucie Jacek Stachowicz dał akademikom kontakt (6-7). Na 5 minut przed końcem pierwszej połowy zespół z Pabianic prowadził już 11-8, lecz lublinianom udało się zmniejszyć dystans. Wynik 11-13 zapewnił zielono-białym Patryk Książka, celnym rzutem przy krótkim słupku. 

Podopieczni Łukasza Achruka z przytupem weszli w drugą odsłonę starcia, bo po bramce Juliana Gadaja był już remis 14-14. W 44 minucie ładnym trafieniem z dystansu popisał się Batyra i AZS UMCS prowadził już 18-16. Gospodarzom udało się powiększyć swoją przewagę w 50 minucie, za sprawą bramki Szymona Sekuły (21-18). Wtedy o czas poprosił szkoleniowiec gości i rozmowa z zawodnikami przyniosła zamierzony efekt, gdyż szybko doprowadzili do wyrównania 22-22.

Remisowy rezultat utrzymywał się do ostatniej minuty meczu (24-24). Na 20 sekund przed końcem rzut karny wykorzystał Sekuła i SPR miał ostatnią akcję na wyrównanie (25-24). 3 sekundy przed syreną końcową Grzegorz Jagodziński wybronił karnego i zapewnił gospodarzom zwycięstwo jednym oczkiem 25-24. 

Najlepiej wypadła nasza obrona, bo Pabianice miały bardzo duży problem z jej forsowaniem. Bramkarze też nam pomogli i mieliśmy stalowe nerwy w końcówce. Muszę wyróżnić całą drużynę, bo zawodnicy pokazali jaja, zagrali to, co potrafili najlepiej i są tego rezultaty – mówi trener Łukasz Achruk.

AZS UMCS Lublin – SPR PABIKS Pabianice 25-24 (11-13)

AZS UMCS: Batyra (6), Daniel (4), Książka (4), Gadaj (3), Stachowicz (3), Sekuła (2), Bereziński (1), Drozd (1), Pytka (1), Jagodziński, Kowalik, Proć, Urbanek, Janicki, Włudarczyk. 

SPR: Kuśmierczyk (6), Grzegorczyk (3), Okapa (3), Jurgilewicz (2), Mielczarek (2), Starzec (2), Tadysiak (2), Augustowski (1), Kaźmierczak (1), Kozak (1), Szewczyk (1), Jędrzejewski, Reszczyński, Urbański, Zielonka, Baranowski. 

Fot.:  Elbrus Studio

Autor: Michał Długosz 


Podziel się
Oceń

Komentarze