Panie Wójcie, Gmina Łukowa to prawdziwa kraina rzek. Jakie ma to znaczenie dla lokalnej turystki i gospodarki?
Nasza gmina położona jest na Roztoczu, w południowej części województwa lubelskiego. Pod względem fizjograficznym jest to obszar Równiny Puszczańskiej i Płaskowyżu Tarnogradzkiego. Obydwa te obszary dzieli, największa na terenie naszej gminy, rzeka Tanew. Jej największe dopływy to rzeki: Wirowa, Sopot oraz Szum. Jest również sporo mniejszych rzek, na przykład Lubienia, Studzienica czy Czarna Rzeczka.
Liczne rzeki i fakt, że blisko 50 procent terenu gminy Łukowa zajmują lasy (zwrócę uwagę choćby na obszary Puszczy Solskiej) sprzyjają rozwojowi turystyki pieszej, rowerowej i kajakowej. Spływy rzekami Tanew czy Sopot stały się sztandarową atrakcją turystyczną naszej gminy. Rozwijająca się baza noclegowa oraz inne usługi w zakresie obsługi turystów, zachęcają do przyjazdu i wypoczynku. Mamy również bogate w wiele gatunków ryb stawy w miejscowości Chmielek – znakomita propozycja dla amatorów i hobbystów wędkarstwa.
Przykładem pozytywnego wpływu naszych rzek na lokalną gospodarkę są plantacje borówki amerykańskiej i powstanie firmy „Plantacja nad Tanwią”. Obecnie zatrudnionych jest tam kilkudziesięciu mieszkańców przez cały rok oraz blisko 1000 osób w sezonie zbioru.
Łukowa słynie także z wysokiej jakości upraw tytoniu. Proszę o tym opowiedzieć.
Mieszkańcy naszej gminy słyną z niezwykłej pracowitości i zarazem ofiarności. I te cechy pomogły wyspecjalizować się w uprawie tytoniu na wysokim poziomie. Tytoń to ponad 90 procent dochodów naszej gminy, a więc jest filarem naszej lokalnej gospodarki. Na terenie naszej gminy działa od 2012 roku Łukowskie Zrzeszenie Plantatorów Tytoniu, wcześniej jako Łukowska Grupa Producentów Tytoniu. Powołanie Zrzeszenia związane było między innymi z problemami w branży, spowodowanymi zamiarem wprowadzenia niekorzystnego prawodawstwa unijnego i krajowego oraz krzywdzącymi praktykami (dotyczącymi np. zasad wykupu i klasyfikacji tytoniu) stosowanymi przez duże podmioty na rynku tytoniarskim. Głównym celem Zrzeszenia jest ochrona interesów rolników i zapewnienie opłacalności produkcji tytoniu. Zrzeszenie Plantatorów Tytoniu co roku organizuje duże wydarzenie – Tytoniaki. W tym roku odbędą się 12-13 sierpnia i, jak zwykle, nie zabraknie doskonałej gastronomii oraz występów artystów.
Natomiast w ostatnich latach powstała, również bardzo ważna dla naszej „tytoniowej” gminy, firma Łukowa Tobacco. Zajmuje się przetwórstwem surowca tytoniowego, ale także współpracą z plantatorami indywidualnymi oraz grupami producenckimi czy usługami w zakresie doradztwa agrotechnicznego w uprawie tytoniu. Łukowa Tobacco jest wpisana do rejestru pierwszych przetwórców surowca tytoniowego.
Być może nie każdy wie, że na terenie Państwa gminy działają także znane w całym kraju przedsiębiorstwa...
Rzeczywiście, w Łukowej powstała znana w całej Europie firma meblowa Black Red White. Jej kolebką były budynki gospodarcze właściciela firmy, a później teren i hale byłego POM-u w Chmielku. Obecnie siedziba firmy jest poza terenem gminy, ale część produkcji nadal prowadzona jest u nas.
Firmą, częściowo powiązaną z Black Red White, ale działającą także dla podmiotów zewnętrznych, jest Convex Glass. Zajmuje się produkcją szklanych elementów mebli i innych wyrobów szklanych, również na rynki europejskie.
Mamy również specjalistów od słodkości. Mowa o firmie Pszczelarz Kozacki, produkującej miód oraz różne wyroby na jego bazie. Pszczelarz Kozacki jest także głównym sponsorem kolarskiej drużyny BSK Miód Kozacki.
Jakie są Pańskie plany i marzenia? Może jakieś nowe inwestycje?
Myślę, że celem większości gospodarzy gmin jest poprawa standardów życia mieszkańców, bo przecież to głównie dla nich są wszystkie inwestycje. Mam nadzieję, ze będziemy mogli to w dalszym ciągu realizować, a żeby się udało, konieczne są inwestycje na różnych płaszczyznach. Nasza gmina jest w 99,5 proc. zwodociągowana i w ok. 80 proc. skanalizowana. W opinii mieszkańców i osób przyjezdnych na dobrym poziomie są nasze bazy: oświatowe, kulturalne i sportowo-rekreacyjne. Planujemy dalszą przebudowę i modernizację dróg gminnych oraz – przy współpracy z samorządem powiatu i województwa – dróg powiatowych i wojewódzkich.
Chcemy także budować. Główne cele w tym zakresie to: budowa sieci kanalizacyjnej w miejscowości Pisklaki (za 2 mln 360 tys. złotych), przydomowych oczyszczalni ścieków w pozostałych miejscowościach (koszt to niecałe 2 mln złotych) i instalacji solarnych do produkcji ciepłej wody wraz z wymianą kotłów centralnego ogrzewania. W ostatnim przypadku czekamy jedynie na podpisanie umowy finansowej w ramach RPO WL, jako że wniosek został pozytywnie zweryfikowany. Tutaj koszty są nieco wyższe, bo opiewają na 8 mln 800 tys. złotych. Podjęliśmy również starania w zakresie budowy sieci gazowej. Nie zapominamy także o sporcie i rekreacji. W tym roku zostanie oddane do użytku pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej w miejscowości Chmielek.
zdjęcia: UG Łukowa
Sławmy nasz region!
Gmina Łukowa może poszczycić się bogatą kulturą. Na terenie gminy działają koła gospodyń wiejskich, zespoły śpiewacze, Stowarzyszenie Miłośników Gminy Łukowskiej, chóry i zespoły dziecięce, a nawet od 15 lat Społeczny Komitet Opieki nad Cmentarzami w Gminie Łukowa. O unikalności łukowskiej kultury w skali kraju mówi Wiesława Kubów, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej.
Nasze zespoły są jedyne w swoim rodzaju. Wygrały wiele konkursów, zdobyły 5 Złotych Baszt (to główne nagrody Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą) i nagrały 4 płyty. Wydaliśmy także książkę z naszymi tradycyjnymi utworami.
Dlaczego nasza kultura jest unikalna? Nie musimy śpiewać powszechnie znanych piosenek ludowych, czy góralskich pastorałek – mamy swoje, 200-, a nawet 300-letnie. Nasze zespoły śpiewają za pomocą archaicznych układów melodycznych i z zachowaniem pradawnej gwary. Jest to udokumentowane i potwierdzone przez specjalistów. Wojewódzki konsultant w dziedzinie muzyki ludowej dokonał transkrypcji najstarszych łukowskich pieśni, a dialektolodzy potwierdzili, że zwyczaj „dunajowania” jest unikalny w skali kraju i typowy jedynie dla gminy Łukowa. Przygotowywana jest razem z WOK w Lublinie dokumentacja do wpisania dunajów na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
Oprócz muzyki, rozwinięte są także inne gałęzie kultury. Pielęgnujemy i dokumentujemy dzieje naszych cmentarzy i pól bitewnych. Od 2001 roku wydawany jest przez GOK biuletyn „Goniec Łukowej”, w którym zamieszczamy historię mieszkańców naszej gminy z uwzględnieniem nigdzie niepublikowanych informacji i dokumentów. Udało się zebrać miedzy innymi bogaty materiał dotyczący wysiedleń, pacyfikacji, czy udziału miejscowej ludności w oddziałach strzeleckich i walkach partyzanckich.
We współpracy z historykami i pracownikami IPN łukowski dom kultury wydał 14 numerów roczników historycznych ze wspomnieniami żyjących żołnierzy AK i BCh biorących udział w największej w Polsce bitwie partyzanckiej pod Osuchami (gm. Łukowa).
Tłumaczone są niemieckie dokumenty dotyczące formacji wojskowych, które w sile 30-krotnie większej od polskiej dokonały pod Osuchami bardzo krwawej w skutkach akcji przeciwpartyzanckiej. Wydawane są przez GOK specjalne publikacje z fotografiami Archiwum Państwowego w Lublinie o najokrutniejszej pacyfikacji na Zamojszczyźnie, tj. spaleniu żywcem przez Niemców i Ukraińców 59 mieszkańców Szarajówki.
Jak chyba żadna inna wiejska instytucja kulturalna na Lubelszczyźnie, zajmujemy się skrupulatną dokumentacją i promocją naszej gminy. Chodzi o to, by pielęgnować nasze tradycje i sprawić, by mieszkańcy naszej gminy, której dzieje tylko o niewiele są młodsze od Lublina (katolicka parafia łukowska powstała w 1340 roku, wieś w 1386), czuli się dumni z tego, kim są. Łukowa ma swoją wyjątkową kulturę i tożsamość historyczną. A skoro nasza kultura jest unikalna i zachowywana od setek lat, to naszym obowiązkiem jest ją pielęgnować i sławić w całej Polsce.
Komentarze