Polonijnych kościołów w USA jest coraz mniej, a los tych, które funkcjonują jest bardzo niepewny. W każdej chwili mogą zostać sprzedane lub rozebrane. Dlatego naukowcy z Politechniki Lubelskiej postanowili zachować je dla przyszłych pokoleń.
Od 2022 roku do 2024 roku pracownicy Politechniki Lubelskiej, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz Fundacji ECCC przemierzyli ponad 7 tysięcy kilometrów, odwiedzając stany Illinois, Wisconsin, Nebraska i Iowa. Podczas trzech wypraw zgromadzili imponującą kolekcję – 1100 skanów 3D i 20 tysięcy zdjęć polonijnych kościołów. Większość z tych materiałów można znaleźć na portalu polskiedziedzictwo3d.pl.
Przez najbliższe 3 tygodnie na wystawie na placu Litewskim w Lublinie można oglądać blisko 35 fotografii ukazujących piękno polskiego dziedzictwa za oceanem. Na ekspozycji zobaczymy wnętrza kościołów, a także sceny z wizyty lubelskich naukowców w polskiej szkole niedzielnej, czy na parafialnym pikniku. Najważniejsze są jednak świątynie.
Celem badaczy były kościoły, które odgrywają szczególną rolę dla Polonii. Wśród nich znalazły się m.in. bazylika św. Jacka i kościół Trójcy Świętej w Chicago, kościół św. Jozafata w Milwaukee, a także mniejsze, prowincjonalne świątynie w miejscowościach, takich jak Radom i Tarnov.
– Wybraliśmy kościoły, które odegrały istotną rolę w historii Polonii w Chicago i Milwaukee, ale także te zagubione w ogromie amerykańskiej przestrzeni – mówi prof. Marek Miłosz z Katedry Informatyki Politechniki Lubelskiej i dodaje: – Dotarliśmy również do kościołów, które zostały poddane desakralizacji. Jest duże prawdopodobieństwo, że mogą zostać sprzedane i rozebrane, jak kościoły św. Michała Archanioła i św. Wojciecha w Chicago.
Naukowcy utrwalali wygląd zewnętrzny świątyń oraz ich wnętrza. Skanowali także relikwie, krzyże, kielichy i monstrancje. W swojej pracy wykorzystali najnowocześniejsze technologie: naziemny skaner laserowy oraz fotogrametrię.
– Polega ona na stworzeniu modelu 3D na podstawie serii zdjęć, od kilkudziesięciu dla pojedynczych rzeźb do nawet tysiąca dla całych budynków – wyjaśnia prof. Jerzy Montusiewicz z Katedry Informatyki Politechniki Lubelskiej.
Jak podkreślają badacze, prowadzenie prac w terenie nie było łatwe. Głównie ze względu na długie dojazdy do obiektów, ich bardzo duże rozmiary, zmienną pogodę, niskie temperatury wewnętrzne, a także ponad 8-godzinną pracą ze sprzętem.
Wyzwaniem było również dotarcie do kościołów. Uczestnikom wyprawy pomagali działacze polonijni oraz proboszczowie parafii i ich współpracownicy.
– Dziękujemy im za udostępnienie obiektów oraz pomoc i wsparcie podczas naszych badań – mówią naukowcy.
W wyprawach brali udział: prof. Marek Miłosz, prof. Jerzy Montusiewicz, dr Jacek Kęsik i dr Elżbieta Miłosz z Politechniki Lubelskiej, mgr Łukasz Kanopa, dr Katarzyna Urban i mgr Tomasz Raiski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a także mgr Małgorzata Brzyska i mgr Małgorzata Tys z Fundacji ECCC.
Komentarze