Tegoroczne święta Wielkanocne wielu żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady OT spędza na służbie, z dala od swych rodzin. W ramach operacji „Silne Wsparcie” na granicy polsko-białoruskiej służbę pełni w sumie ponad 600 żołnierzy Wojsk Obrony Terytrialnej. Mimo wielu obowiązków terytorialsi nie zapomnieli o tradycji i wspólnym dzieleniu się symbolicznym jajeczkiem.
To już 31. miesiąc operacji „Silne Wsparcie” na granicy polsko-białoruskiej. Dokładnie 3 września 2021 roku, zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej, żołnierze WOT weszli do działań na terenie objętym wówczas stanem wyjątkowym i nieprzerwanie do dziś zaangażowani są w ochronę naszej wschodniej granicy. Każdej doby, w systemie zmianowym żołnierze WOT wspólnie ze Strażą Graniczną strzegą bezpieczeństwa granicy. Obecnie ich zadania koncentrują się przede wszystkim na prowadzeniu patroli pieszych i kołowych.
Dla żołnierzy pełniących służbę, okres Wielkanocy to również czas uroczystych spotkań przy wspólnym stole i dzielenie się symbolicznym jajeczkiem. W dniach 29-31 marca wizytę stacjonującym na granicy terytorialsom złożyli: dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. dr Krzysztof Stańczyk oraz dowódca 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Zbigniew Krzyszczuk.
To już kolejne, wyjątkowe święta spędzone w tym miejscu a nie przy wspólnym stole z rodziną. Kolejny raz rozdzieliły Was odległość i obowiązki ważniejsze niż radosne świętowanie. Jestem dumny z Waszego zaangażowania i poświęcenia. Bardzo dziękuję wszystkim Wam za bezwzględną gotowość i ciężką pracę, dzięki której motto: „Zawsze gotowi, zawsze blisko” nabrało tak pełnego
i szlachetnego wymiaru. Niech nie zabraknie nam wszystkim wzajemnej życzliwości i wsparcia - powiedział dowódca terytorialsów podczas jednego ze spotkań z żołnierzami.
Obecnie na lubelskim odcinku polsko-białoruskiej granicy służbę pełni ponad 600 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej
Komentarze