Godziny zostały do rozpoczęcia trzydniowych Akademickich Mistrzostw Polski w szachach, które w piątek wystartują w Lublinie. Blisko 410 uczestników z 55 uczelni zmierzy się przy 205 planszach, a czas będzie im odliczać 205 zegarów. Organizatorem wydarzenia jest AZS Uniwersytetu Marii-Curie Skłodowskiej.
Otwarcie kolejnego sezonu Akademickich Mistrzostw Polski zbiegać będzie się z otwarciami szachowymi. Po siedmiu latach przerwy najlepsi studenci-szachiści przyjadą ponownie do Lublina, a poziom rywalizacji zapowiada się na wysoki i trzeba liczyć się z tym, że po drugiej stronie szachownicy zasiądzie arcymistrzyni szachowa, mistrzyni międzynarodowa czy też mistrz FIDE.
Przez trzy dni uczestnicy rywalizować będą w hotelu Hotelu Victoria. Turniej składa się z rywalizacji indywidualnej i drużynowej. Zdaniem organizatorów, frekwencja w ostatnich latach nieco wzrosła, a przyczynił się do tego m.in popularny serial „Gambit królowej” czy pandemia COVID-19.
– Wszyscy szukali jakiejś alternatywy, żeby spędzać aktywnie czas i właśnie wtedy wzrosła popularność szachów. Na Akademickich Mistrzostwach Polski zdarza się kilka początkujących osób, ale najczęściej grają tu zawodnicy mający tytuły arcymistrzów, mistrzów międzynarodowych, czy też mistrzów FIDE. Są to bardzo wysokie rankingi i ścisła krajowa czołówka. W AMP biorą też udział studenci kilkunastu krajów kształcących się w Polsce, w tym roku będzie to kilkanaście krajów, nie tylko z Europy. Z UMCS-u będzie chociażby reprezentant Tanzanii. Poziom co roku jest trudny do przewidzenia, bo zależy, kto przystąpi do rywalizacji – mówi Zbigniew Pyda, koordynator turnieju.
Wśród głównych kandydatów do wygranej wymienić można obrońców złotego medalu w turnieju drużynowym – Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie, oraz Uniwersytet Wrocławski czy też politechniki z Wrocławia i Poznania. Złota indywidualnie bronić będą arcymistrzyni Julia Antolak (ALK Warszawa) oraz mistrz FIDE Mieszko Miś z Uniwersytetu Warszawskiego.
– Jak zawsze stawka będzie bardzo wyrównana i będzie dużo świetnych zawodniczek. Wielokrotnie okazywało się, że faworytki nie miały łatwego życia. Będę grała już piąty raz, a dopiero rok temu po raz pierwszy zdobyłam tytuł. Z pewnością nie będzie dla mnie to łatwa walka. Jest to związane z tym, że są to szachy szybkie. Zawsze im szybsze tempo gry, tym jest większa losowość i większe szanse, że zdarzy się jakaś niespodzianka – ocenia Antolak.
Ceremonia otwarcia AMP w szachach w Lublinie w piątek, 23 lutego, o 15:00, zaś godzinę później nastąpi początek turnieju indywidualnego. Sobota upłynie pod znakiem rozgrywki indywidualnej i drużynowej. W niedzielę od godziny 9:00 do 13:00 zakończenie turnieju indywidualnego.
Organizatorem wydarzenia AZS UMCS Lublin i AZS Województwa Lubelskiego.
Komentarze