Reklama
środa, 25 grudnia 2024 14:00
Reklama

Z pasji do wojska i karate. Lubelscy terytorialsi.

  • Źródło: oficer prasowy 2 LBOT

Źródło: oficer prasowy 2LBOT

 

Trwa dobra passa sportowa żołnierzy 24 batalionu lekkiej piechoty z Kraśnika – szer. Weroniki Maj i szer. Klaudii Lipiec. Na co dzień ćwiczą w lubelskim Klubie Karate Kyokushin w oddziałach w Chodlu i Kraśniku, pod okiem trenera szer. Sebastiana Olszaka, również żołnierza 2 Lubelskiej Brygady OT. Z sukcesami startują w różnych zawodach krajowych i międzynarodowych, są instruktorkami, uczą się również sędziowania. Na tegorocznych Otwartych Mistrzostwach Normandii w Karate Kyokushin IKO szer. Maj wywalczyła dla Polski złoto.

Szeregowa Maj w ubiegłym roku zdała maturę w jednym z lubelskich liceów, a teraz przymierza się na studia informatyczne. Naukę i zamiłowanie do karate od ponad roku łączy ze służbą w 2 Lubelskiej Brygadzie OT, na stanowisku ratownika. Dlaczego wybrała akurat WOT? – Wstąpiłam do WOT bo chciałam połączyć wojsko ze sportem i moimi zainteresowaniami, a w przyszłości ze studiami i wiem, że tylko WOT może mi zapewnić elastyczny grafik – mówi szer. Maj. Sztuki walki interesowały ją od najmłodszych lat, ale ostatecznie wybrała karate - Jako dziecko bardzo chciałam trenować sztuki walki, a karate było najlepiej mi znane. Pierwszy raz poszłam na trening, gdy miałam siedem lat, spodobało mi się i tak już zostało.

Największe sukcesy sportowe szer. Maj to, m.in. zwycięstwa na mistrzostwach Makroregionu Wschodniego, wicemistrzostwo Polski, złoto na mistrzostwach we Francji, mistrzostwo Holandii oraz brązowy medal na mistrzostwach w Finlandii. Dużym wyróżnieniem dla młodej zawodniczki był również udział w mistrzostwach świata w Tokio. W styczniu tego roku, na otwartych mistrzostwach w Normandii wywalczyła złoto, a także tytuł zawodniczki Fair Play.

Z kolei szeregowa Lipiec oprócz karate interesuje się psychologią sportu i obecnie przygotowuje się na studia. Przygodę z wojskiem zaczęła niedawno - jest świeżo po „szesnastce”. O swojej decyzji wstąpienia do terytorialnej służby wojskowej mówi – Wstąpiłam do WOT, bo chciałam sprawdzić siebie. Bardzo ważne dla mnie jest to, że w WOT mogę łączyć strefę prywatną ze służbą w wojsku. Gdy przyszłam na szkolenie miałam wysokie oczekiwania, ale nic mnie nie zaskoczyło. Sport bardzo pomaga w wojsku. Rodzice wspierali mnie, choć na początku trochę bali się o mnie, gdyż wiedzą z czym wiąże się służba w wojsku, że jest to odpowiedzialność i gdy będzie taka potrzeba, to trzeba będzie walczyć za ojczyznę. Ja również mam tego świadomość.

Szer. Lipiec trenuje karate od 4 lat. Przyznaje, że początki nie były łatwe, ale szybko dogoniła starszych stażem zawodników i teraz z powodzeniem startuje w zawodach, zarówno na szczeblu krajowym jak i na arenie międzynarodowej. Zajęła m.in. drugie miejsce w mistrzostwach Europy w Bułgarii, pierwsze miejsce w mistrzostwach w Finlandii, a w tegorocznych mistrzostwach w Normandii znalazła się w pierwszej ósemce najlepszych karateków. Na liście sukcesów jest również udział w mistrzostwach świata w Tokio.

Terytorialna Służba Wojskowa jako jedyna pozwala na zachowanie balansu życiowego i pogodzenie pracy, nauki oraz zainteresowań ze służbą na rzecz Ojczyzny. WOT stanowi wspólnotę żołnierzy pełniących terytorialną i zawodową służbę wojskową, ukierunkowaną na realizację misji obrony i wspierania lokalnych społeczności. Obecnie w szeregach 2 Lubelskiej Brygady OT służbę pełni 3200 żołnierzy w tym około 20% to kobiety. Średnia wieku żołnierza OT to 33 lata.
 


Podziel się
Oceń

Komentarze