Panie Ministrze na spotkaniu inaugurującym Polską Radę Przedsiębiorczości, czyli ciało doradcze Pracodawców RP, powiedział Pan, że przedsiębiorcy odczuwali deficyt rozmowy i partnerskiego traktowania ze strony poprzedniego rządu. Jak to się teraz zmieni?
Diametralnie. Przedsiębiorcy sygnalizowali wielokrotnie, że współpraca z poprzednim rządem, nie była dla nich wystarczająca i satysfakcjonująca. Dlatego gdy tylko zostałem powołany na urząd ministra rozwoju i technologii pokreśliłem, że resort będzie ambasadorem przedsiębiorców – będziemy współpracować i wspólnie tworzyć najlepsze dla nich przepisy, przy jednoczesnym znoszeniu barier przeszkadzających w prowadzeniu firm i zapewnieniu stabilności prawnej wszystkim, którzy prowadzą biznes w Polsce. Zmieniliśmy sposób myślenia o tworzeniu prawa gospodarczego. Współpraca, dialog i zaufanie – to słowa, które chcemy, by wybrzmiewały na linii rząd-przedsiębiorcy.
Ciągła zmiana przepisów prawnych to jedna z bolączek polskich przedsiębiorców. Czy i kiedy możemy liczyć na stabilność legislacyjną w gospodarce?
To już się zmienia. W ciągu zaledwie miesiąca pracy w resorcie odbyliśmy kilkanaście spotkań z organizacjami branżowymi i te spotkania nadal się odbywają. Przedsiębiorcy widzą, że rząd chce z nimi rozmawiać, słuchać ich argumentów, wspólnie poszukiwać rozwiązań, które będą służyły zarówno prowadzeniu działalności gospodarczej, jak również uwzględniały potrzeby państwa i społeczeństwa. By jeszcze ułatwić ten dialog, pod koniec stycznia powołałem Pełnomocnika ds. deregulacji i dialogu gospodarczego, który będzie na bieżąco monitorował, zbierał uwagi i wspierał przedsiębiorców. Mamy już pierwsze pomysły na ustawy deregulacyjne, niektóre (np. tzw wakacje składkowe) są już na początku ścieżki legislacyjnej.
Panie Ministrze pochodzi Pan z lubelskiego, województwa graniczącego z ogarniętą wojną Ukrainą, gdzie odczuwalne są skutki tego położenia, choćby w formie mniejszego zainteresowania inwestorów. Czy przedsiębiorcy działający na tych terenach, inwestujący tam mogą liczyć na jakieś specjalne wsparcie rządowe?
Polska wschodnia jest regionem z największą intensywnością wsparcia w ramach mapy pomocy regionalnej. Przekłada się to bezpośrednio na wsparcie, które mogą otrzymać przedsiębiorcy z rządowych programów wsparcia inwestycji. Do tego dochodzą fundusze europejskie. Oczywiście stale monitorujemy sytuację gospodarczą Polski Wschodniej i pozostajemy w kontakcie z przedsiębiorcami. Ewentualne działania nastawione na dodatkową pomoc dla przedsiębiorców z tego regionu, będą poprzedzone ekspertyzami i opiniami ekspertów. W swoich działaniach musimy zarówno ważyć możliwości budżetowe, jak i dostosowywać się do otoczenia prawnego (na szczeblu krajowym i unijnym). Zależy mi jednak, żeby optymalnie wykorzystać już funkcjonujące narzędzia, bo wierzę, że jest w nich jeszcze spory potencjał, który może pomóc w rozwoju przedsiębiorców.
Jolanta M.Kozak
Komentarze