Globalna premiera: „Putin” - anglojęzyczny film fabularny, który wstrząśnie światem
Patryk Vega - jeden z najbardziej znanych reżyserów polskiego kina - wystawił w podkijowskiej Borodziance ekran, na którym wyświetlił fragmenty biograficznego filmu uderzającego we Władimira Putina. Transmisję tego wydarzenia oglądali ukraińscy widzowie, doznając skrajnych emocji.
Reżyser z pomocą setek Ukraińców wystawił w podkijowskiej Borodziance - między zdewastowanymi na skutek ostrzałów blokami - gigantyczny ekran.
„Przed nim ustawiliśmy kilkaset manekinów, to ofiary wojny, dorośli, dzieci. Na ekranie wyświetliliśmy scenę z Putinem, która uderza w rosyjskiego dyktatora. Pokazaliśmy Ukraińcom rosyjskiego dyktatora w pielusze w szpitalu, jako człowieka schorowanego, niestabilnego i słabego. Odwiedza go generał, który relacjonuje mu sytuację w Rosji i na Ukrainie” – opowiada Patryk Vega. I dodaje: „W tej pigułce jest ukazana cała paranoja wojny, pokrętna mentalność Rosjan i zdeprawowana osobowość Putina”.
Transmisja z pokazu w Borodziance została wyświetlona w najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych miejscach w Kijowie. To Majdan, stacja Metro Złote Wrota, w której przez pierwszy miesiąc wojny ludność cywilna chroniła się przed ostrzałem rakietowym, Pomnik Matki Ojczyzny, most Kliczki czy Plac Świętego Michała, na którym wystawiono zniszczony rosyjski sprzęt wojskowy.
Relacje z wydarzenia pokazano również w Winnicy, gdzie doszło do zmasowanych ataków w lipcu 2022; w Irpieniu, gdzie toczyły się zaciekłe walki; a także policjantom z zachodniej Ukrainy i żołnierzom służby czynnej, walczącym na Froncie Kijowskim. Wśród oglądających znaleźli się ukraińscy bohaterowie, jak Vladyslav Zhaivoronok, który bronił Azovstalu.
„Skonfrontowanie tego wydarzenia z Ukraińcami było dla nas emocjonalnym doświadczeniem. Ludzie, z którymi rozmawialiśmy, wpuścili nas na moment do swojego życia, przekazując najbardziej osobiste relacje, ukazujące okrucieństwo napaści Rosji na Ukrainę. Prezentuję ten film dziennikarzom, ponieważ głęboko wierzę, że musi usłyszeć o tym cały świat” – mówi Patryk Vega.
Kontrowersyjny materiał atakujący prezydenta Federacji Rosyjskiej stanowi fragment filmu fabularnego „Putin”, który obnaża postać dyktatora. To anglojęzyczny debiut Patryka Vegi, reżyser zaprezentuje go widzom na całym świecie w tym roku.
„Nasz film to bezprecedensowa biografia Putina rozgrywająca się na przestrzeni 60 lat. Pokazuje jego życie od momentu, kiedy ma 10 lat i jest maltretowany przez ojczyma w Gruzji, a potem przez najbardziej znane wydarzenia w jego politycznej karierze - wojnę w Czeczeni, ataki terrorystyczne w Dubrowce czy Biesłanie, wysadzanie bloków przez FSB w Rosji - do wojny w Ukrainie i najbardziej dramatycznych wydarzeń takich jak Bucza, Irpień, Mariupol” – opowiada Patryk Vega.
Twórcy filmu wykorzystali technologię deep fake, która pozwoliła nałożyć na twarz aktora wizerunek Putina.
„Było to bardzo trudne, bo nie mogliśmy ściągnąć Putina do studia, by zrobić 20 tysięcy ujęć i wytrenować sztuczną inteligencję na tyle, by idealnie go naśladowała. Materiały z Kremla nie wystarczają, żeby imitować tę postać w rozdzielczości kinowej. Po roku poszukiwań udało nam się stworzyć własną technologię, która przyniosła pożądany efekt” – mówi polski reżyser.
„Putin” ma dać zachodniej widowni klucz do zrozumienia psychiki dyktatora.
„Miałem ambicje przetłumaczyć kulturę wschodu na język zachodu. Wiem, że nawet ludzie w Europie zachodniej, w takich krajach jak Francja, czy Niemcy są mentalnościowo bardzo daleko od Rosji i nie są w stanie zrozumieć jej absurdu” – wyjaśnia Patryk Vega.
Obecnie film jest prezentowany na zamkniętych pokazach dla branży filmowej. W Monachium obszerne fragmenty obejrzało pięć tysięcy osób. Zwiastun produkcji został też pokazany podczas American Film Market w Santa Monica, kluczowych targach filmowych na świecie, gdzie spotkał się z żywym zainteresowaniem zagranicznych dystrybutorów. Amerykański „The Hollywood Reporter” napisał o nim, że jest jedną z ważnych, nadchodzących premier.
„Najbardziej szczęśliwy jestem z faktu, że mogłem pokazać >>Putina<< Ukraińcom, którzy są zachwyceni tym filmem. Największy ukraiński dystrybutor chce pokazać go nie tylko w samej Ukrainie, ale i w innych krajach, gdzie emigracja ukraińska jest szczególnie silna” – wyznaje polski reżyser.
„Dla Rosjan Ukraina to niestety jedynie pole bitwy, na którym toczy się ich wojna z Zachodem. W swoim odklejeniu od rzeczywistości są przekonani, że ratują ludzi pochodzenia rosyjskiego przed życiem na terytorium, uważającym się za quasi-państwo ukraińskie. Dlatego mój film jest apelem o mobilizację Zachodu, ponieważ jedyną drogą dla nas wszystkich jest wspólna walka o definitywne pokonanie Putina w tej wojnie” – uważa Patryk Vega.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Komentarze