- Jaki będzie 2024 rok w gospodarce? Mamy powody do optymizmu czy pesymizmu?
Rok 2024 w gospodarce będzie rokiem ożywienia konsumpcji prywatnej, które wynika ze wzrostu realnych dochodów ludności: szybciej od inflacji rosnąć będą płace, szczególnie w sferze budżetowej i płaca minimalna, płace nauczycieli, a także świadczenia społeczne, w tym nastąpi waloryzacja 500+ o 60%. Czy zdecydujemy się raczej oszczędzać, czy wydawać otrzymywane dochody? To pytanie zdeterminuje tempo wzrostu konsumpcji, moim zdaniem jest szansa na 5% wzrost konsumpcji powyżej inflacji.
Inwestycje zapewne będą rosły wolniej niż PKB, bo kończy się poprzednia perspektywa unijna, a rozpoczynane procesy inwestycyjne w przedsiębiorstwach - oby było ich jak najwięcej, m.in. dzięki odblokowaniu KPO - nie zdążą wygenerować znacznych nakładów już w 2024 roku, bo planowanie, pozwolenia, postępowania administracyjne zajmą znaczną część nadchodzącego roku. Możemy zatem zbudować w 2024 roku podstawy wzrostu inwestycji w kolejnych latach, nawet do 25% PKB z obecnych 18% PKB, wysiłek w tym kierunku jest bardzo potrzebny, ale jego owoce raczej zbierzemy już po 2024 roku.
- Czy w 2024 roku uda się ustabilizować inflację?
Wobec silnego popytu konsumentów, ograniczonego potencjału wytwórczego w Polsce i słabości gospodarki niemieckiej, import w przyszłym roku będzie rósł wolniej niż eksport, odbierając nam część korzyści z ożywienia popytu - to część ceny, jaką zapłacimy za wieloletni deficyt inwestycji w ostatnich latach. Nierównowaga między popytem a podażą nie będzie sprzyjać powrotowi inflacji do celu 2,5% - po realizacji efektu wygasania szoków, inflacja osiągnie minimum w okolicach kwietnia na poziomie 3-4%, po czym ponownie zacznie rosnąć w kierunku 6-7% na koniec roku.
- Jak zmotywować przedsiębiorców do inwestowania?
W dłuższym terminie wzrost Polski determinować będą inwestycje przedsiębiorstw, którymi musimy napędzić wzrost, ale też skompensować postępujący ubytek liczby rąk do pracy w Polsce. Jako Pracodawcy RP podkreślamy rolę przewidywalności sytuacji gospodarczej dla inwestycji, w wymiarze regulacyjnym, prawnym, podatkowym, polityk UE, relacji międzynarodowych, poziomu inflacji i stóp procentowych. Inwestycje ruszą, gdy przedsiębiorcy będą mieli perspektywę bezpiecznego zwrotu z dzisiaj ponoszonych nakładów, który musi przewyższać koszt finansowania.
Komentarze