W Areszcie Śledczym w Lublinie odbyła się piąta, jubileuszowa edycja biegu charytatywnego „Biegamy dla Hospicjum", którego Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II był współorganizatorem. Pod opieką lubelskiego Hospicjum Dobrego Samarytanina pozostaje blisko 800 osób rocznie.
Uczelnię reprezentowała prorektor KUL ds. studentów, doktorantów i rozwoju, prof. Beata Piskorska wraz ze studentami i wykładowcami.
Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie, którego prezesem jest rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski od wielu lat współpracuje z Aresztem Śledczym w Lublinie, korzystając z pomocy dwóch podsądnych przy pracach gospodarczych w budynku i na ogrodzie. Współpraca przynosi pozytywne efekty resocjalizacji skazanych, angażujących się w pomoc chorym.
Organizatorzy po wszystkich trzech stronach dostrzegają ogromne zaangażowanie wychowanków, uczestniczących w organizacji biegu oraz rywalizujących w zawodach. - Cel wydarzenia od lat jest niezmienny. To szerzenie idei hospicyjnej i postawy prospołecznej wśród osadzonych, wsparcie procesu resocjalizacji oraz zbieranie funduszy na działalność statutową hospicjum - mówi rektor KUL, ks. prof. Miroslaw Kalinowski, prezes hospicjum. To między innymi zakup specjalistycznego sprzętu, w tym materacy przeciwodleżynowych. Koszt jednego to blisko 15 tys. złotych.
Hospicjum Dobrego Samarytanina obejmuje opieką chorych w terminalnym okresie choroby nowotworowej, u których zakończono leczenie przyczynowe, a konieczne jest zwalczanie objawów związanych z postępem choroby. Opieka hospicyjna jest nieodpłatna. Zapewniają ją lekarze, pielęgniarki, duchowny, psycholog, fizjoterapeuta, masażysta-rehabilitant, pracownicy socjalni oraz odpowiednio przeszkoleni wolontariusze.
Komentarze