Jesień to czas założenia ciepłych ubrań, czas który dla osób lubiących ciepłe klimaty kojarzy się z parującym garnkiem gorącej potrawy. Częściej jesteśmy w domu, gdzie wspominamy lato, nasze podróże oraz spotkania kulinarne podczas wędrówek po różnych zakątkach i miejscach.
To czas również na spotkania ze znajomymi więc co warto przygotować? A no właśnie potrawę jednogarnkową czyli zupę. Zupy w naszym klimacie oraz szerokości geograficznej są bardzo popularne, zwłaszcza kiedy dodamy do nich sporą ilość ziół i przypraw rozgrzewających. Są bardzo proste w wykonaniu, a skład bywa bardzo różny. Dziś przygotujemy zupę bogatą w składniki, jeszcze pachnącą latem. Zupa zwana cygańską, lub też cygańskim kociołkiem jest sycąca, rozgrzewająca i bardzo aromatyczna. Po za tym dobry kociołek solidnej zupy, zwłaszcza kiedy dodamy czosnek, imbir, majeranek pomaga nam przetrwać jesienne infekcje.
Zupy to również solidna porcja błonnika oraz mikroelementów, ponieważ sole mineralne rozpuszczają się w wodzie, a 2/3 zupy zazwyczaj stanowią warzywa.
Zupy ułatwiają trawienie oraz redukują nam uczucie głodu, zaspokajając nasze zapotrzebowanie energetyczne.
Zupa cygańska
2 l wywaru warzywnego
2 papryki
300 g boczku wędzonego
300 g kiełbasy wieprzowej
2 cebule
2 ząbki czosnku
2 łodygi selera naciowego
2 marchewki
2 pietruszki
papryczka chili świeża lub sypka
8 ziemniaków
sól, pieprz, majeranek
cukier do smaku
200 g passaty pomidorowej
solidna garść siekanej zieleniny- pietruszki, kolendry, szałwi
Marchewkę, pietruszkę, seler naciowy oraz ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę, zalewamy bulionem i gotujemy na małym ogniu. Cebulę kroimy w kostkę, czosnek siekamy w plasterki szklimy to na patelni, dodajemy pokrojoną w plastry kiełbasę oraz boczek pokrojony w kostkę. Do podsmażonych wędlin dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę. Po podsmażeniu to wszystko dodajemy do gotujących się warzyw . Doprawiamy przyprawami, dodajemy passatę pomidorową, doprowadzamy do wrzenia na koniec posypujemy zieleniną.
Elżbieta Wójcik - regionalistka od wielu lat zajmująca się badaniem historii potraw Lubelszczyzny, od 30 lat wspólnie z mężem Jerzym prowadzi w Lublinie restaurację Koncertowa, hołduje tradycjom w kulturze i na talerzu.
Komentarze