Lawenda, zioło, które kojarzy nam się z pięknym zapachem.
Dzisiaj dostałam od przyjaciółki ogromny worek suszonej lawendy, to czysta przyjemność upajać się jeszcze zapachem minionego lata, ale też możliwość wykorzystania kwiatów lawendy do przygotowania różnych produktów spożywczych.
Zioło to przez wiele lat kojarzone było tylko z możliwością odstraszania owadów, a jest bardzo aromatyczne np. w ciasteczkach lub w syropie lawendowym , który wykorzystuję w przygotowaniu domowej orzeźwiającej lemoniady.
Kwiaty lawendy maja lekko cytrusowy smak, zbliżone są do aromatu tymianku i rozmarynu. Można je stosować do marynat baraniny, dziczyzny. Jest również składnikiem mieszanki ziołowej tzw ziół prowansalskich. Jadalne są również świeże kwiaty lawendy używane w sezonie do dekoracji potraw. Lawenda używana jest również w kosmetyce w postaci olejku lawendowego, który świetnie również działa do odstraszania komarów i moli.
Również przygotowanie cukru lawendowego jest bardzo proste i ciekawe, ponieważ to tylko włożenie suszonych kwiatów lawendy do szczelnie zamkniętego pojemnika z cukrem da nam super naturalnie aromatyzowany cukier do wypieków lub słodzenia kawy czy herbaty.
Tak więc w prosty sposób możemy umilić sobie długie popołudnia i wieczory piekąc pyszne kruche i aromatyczne ciasteczka lawendowe. Gwarantuje iż ten kto raz upiecze te ciasteczka będzie do nich ciągle powracał. Ja piekę klika porcji jednocześnie, zamykam w szczelnym słoju i delektuje się z Przyjaciółmi przy naszych wspólnych popołudniowych spotkaniach.
Ciasteczka lawendowe
140g zimnego masła
1 łyżka suszonych kwiatków lawendy
65g cukru pudru
1 łyżeczka startej skórki z cytryny
240g mąki pszennej
3 żółtka
1 filiżanka cukru pudru
Cukier mieszamy z lawendą. Masło ucieramy mikserem ze skórką z cytryny i cukrem z lawendą na puszystą masę. Dalej miksując dodajemy po jednym żółtku. Na koniec dodajemy mąkę i już wtedy najlepiej ręcznie zagniatamy wszystko na jednolite ciasto. Ciasto owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie i wykrawamy ciasteczka. Ciasteczka powinny mieć ok. 5mm grubości. Obtaczamy je w cukrze pudrze z obu stron i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku ok. 15 minut w temperaturze 180°C tak aby były zrumienione. Po wystudzeniu układamy w szklanym słoju i szczelnie zamykamy.
Elżbieta Wójcik - regionalistka od wielu lat zajmująca się badaniem historii potraw Lubelszczyzny, od 30 lat wspólnie z mężem Jerzym prowadzi w Lublinie restaurację Koncertowa, hołduje tradycjom w kulturze i na talerzu.
Komentarze