Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 16:49
Reklama

Osterwa rusza w trasę!

  • Źródło: Teatr im. Juliusza Osterwy
Osterwa rusza w trasę!
Tata ma Kota

Autor: Maciej Rukasz

 

Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie po 20 latach wraca do tradycji spektakli objazdowych za sprawą nowego projektu - Scena Reduta. To wspólna przestrzeń stworzona dla teatru przez ośrodki kultury z całej Lubelszczyzny. Do końca tego roku zespół teatralny przemierzy ponad 2000 kilometrów, aby dotrzeć do widzów z 9 miast naszego województwa.

Scena Reduta stanie się trzecią, zamiejscową sceną Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie i na stałe wpisze się w jego działalność – zapewnia dyrektor instytucji, Redbad Klynstra-Komarnicki. Jako teatr wojewódzki chcemy jak najpełniej spełniać swoją misję i prezentować sztukę wszystkim mieszkańcom naszego regionu.

Projekt swą nazwą nawiązuje do idei pierwszego w Polsce teatru-laboratorium „Reduta”, który w 1919 roku założyli Juliusz Osterwa i Mieczysław Limanowski. Patron lubelskiego teatru pragnął pokazać profesjonalną sztukę tym, którzy nie mieli do niej dostępu. Dlatego już od początku swojego istnienia zespół Osterwy jeździł na gościnne występ, aby zaprezentować swoje spektakle widzom z najodleglejszych zakątków Polski. Aktorów wozili „Kochankowie z Werony ”– dwa autokary czule nazywane Romeo i Julia. W trakcie pierwszego objazdu Redutowcy dotarli do 34 miejscowości. Na ich trasie znalazł się m.in. Chełm, w którym jesienią odbędzie się uroczysta inauguracja nowego projektu.

Co jest grane?

Lubelska publiczność będzie miała okazję zobaczyć „Psie serce” (reż. Igor Gorzkowski) na podstawie powieści Michaiła Bułhakowa o profesorze Preobrażeńskim, który rozwija innowacyjny sposób odmładzania ludzkiego ciała. Kolejnym spektaklem będą „Małe zbrodnie małżeńskie” (reż. Marek Pasieczny), czyli dramat współczesny oparty na relacjach uczuciowych w wieloletnim małżeństwie. W przedstawieniu zabrzmią tanga przedwojenne – „Ta ostatnia niedziela” i „Kogo nasza miłość obchodzi”. Z kolei „Antygona w Nowym Jorku” (reż. Jan Hussakowski) opowie o środowisku bezdomnych oraz imigrantów zamieszkujących slumsy i dzielnice nędzy w jednej z największych, a zarazem najbogatszych metropolii. Natomiast „Tata ma kota” (reż. Łukasz Witt-Michałowski) to spektakl Sceny InVitro działającej w Centrum Kultury w Lublinie, który z humorem przedstawia tragiczne historie z życia ojców.

Kierunek: lubelskie

Tylko do końca tego roku na trasie Sceny Reduta znajdzie się 9 miast województwa lubelskiego. Specjalnie wybrane spektakle pojawią się we Włodawie, Chełmie, Krasnymstawie, Zamościu, Kraśniku, Tarnogrodzie, Biłgoraju, Janowie Lubelskim oraz Szczebrzeszynie. Oznacza to, że lubelskie teatry przemierzą ponad 2000 km, zagrają przeszło 25 h spektakli, wykonają 130 h montażu scenografii, na scenach naszego regionu pojawi się blisko 100 artystów, a o wszystko zadba zespół prawie 200 techników. To wszystko będzie możliwe między innymi dzięki dofinansowaniu z budżetu Państwa – ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz programu Przestrzenie Sztuki. Inicjatorem i liderem projektu jest Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze