Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 05:32
Reklama

To będzie gigant na miarę Guinnessa. PZFD buduje największy dom dla owadów na świecie!

Powiedzieć o planowanym domu dla owadów, że to przysłowiowe „cztery kąty” to zdecydowanie za mało. Przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskim Związku Firm Deweloperskich chcą zapisać się na kartach historii jako twórcy największego siedliska dla owadów na świecie. Wspólnie podejmą próbę pobicia rekordu Guinnessa, której finał będzie można zobaczyć już 22 maja na Płycie Desantu 3. Dywizji Piechoty w Warszawie
  • Źródło: PAP MediaRoom
To będzie gigant na miarę Guinnessa. PZFD buduje największy dom dla owadów na świecie!

Autor: PollyDot z Pixabay

Nietypową konstrukcję stworzy około 150 mniejszych, kubaturowych domów. Każdy z nich będzie miał 1,5 m wysokości, 1m szerokości oraz 80 cm głębokości. Połączone części mają przewyższyć dotychczasowego giganta, którego zbudowano w Wielkiej Brytanii. Ubiegłoroczny rekordzista miał dokładnie 81,26 m3.

„Jeśli uda nam się pobić ten rekord, to na pewno odczujemy dużą satysfakcję. To jednak tylko dodatek. Największą stawką jest pomoc owadom i dbanie o środowisko - powiedział Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD. - Chcemy pokazać, że zależy nam na ekologii, a za tym idą przede wszystkim czyny. Zachęcamy i propagujemy tego typu działania również wśród kolegów z branży. Chcemy, aby stało się to istotną kwestią podczas planowania każdej inwestycji” - dodaje.

Wydarzenie jest odpowiedzią branży deweloperskiej na alarmujące statystyki i zmieniającą się rolę deweloperów. Szacuje się, że od samych zapylaczy zależy blisko 80% występujących w Polsce roślin. To właśnie owady stanowią źródło pokarmu dla ponad połowy gatunków ptaków oraz to im zawdzięczamy m.in. redukcję szkodników.

„Owady odgrywają niebagatelną rolę w ekosystemie, ich obecność jest nieodłącznym elementem przyrody. To system naczyń połączonych, w którym każdy detal jest ważny. Chcemy walczyć o lepsze środowisko, dołożyć swoją cegiełkę i zaangażować w to jak największą liczbę deweloperów” – powiedział Grzegorz Kiełpsz, prezes zarządu PZFD.

Próba pobicia rekordu Guinnessa na największy dom dla owadów przypada w Dzień Różnorodności Biologicznej, dlatego spotkanie nie jest tylko prezentacją widowiskowej budowli. W programie przewidziano też atrakcje dla najmłodszych, m.in. w warsztaty budowy domków dla owadów, czy spotkanie z edukatorem przyrodniczym Igorem Siedleckim.

„Musimy edukować najmłodszych, bo w dużej mierze to od nich zależy przyszłość planety. A czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Budowa takiego domku jest prostą i fajną zabawą, to łączenie przydatnego z pożytecznym” - powiedział Igor Siedlecki, edukator przyrodniczy.

Po zaprezentowaniu konstrukcji i sprawdzeniu jej ostatecznych wymiarów, domki zostaną rozdysponowane między członków Polskiego Związku Firm Deweloperskich oraz ulokowane na terenie ich inwestycji. Konstrukcja jest owocem współpracy architekta z ekipy Eco Avengers Pawła Wołejszy oraz edukatora przyrodniczego Igora Siedleckiego.


Podziel się
Oceń

Komentarze