Rok 2020 był przełomowy dla każdego z nas. Nie ma branży, która nie ucierpiałaby na wskutek wybuchu pandemii. Wszyscy wyczekiwaliśmy nadejścia kolejnego, mieliśmy nadzieję, przełomowego 2021. Jednak i jego początek nie zapowiada znaczących zmian. Czy w ogóle możemy mówić o pojawieniu się jakichkolwiek nowych trendów w branży fashion na nadchodzący sezon patrząc przez pryzmat pandemii?
Jedno słowo: DRES
To właśnie to, spotykane niegdyś w strefie domowej ubranie zyskało status głównego trendu 2020. Czy coś jest w stanie zdeklasować jego miejsce w czołówce tendencji modowych?
Jest taka szansa, jednak wszystko zależy od nas – wszystkie mamy już dość siedzenia w domu i traktowania wyjścia po bułki do sklepu, jak wydarzenia roku. I dobrze!
Osobiście uważam, że w nadchodzącym sezonie będzie modne wszystko to, co nie jest dresem. Marzę o tym, żeby założyć kwiecistą sukienkę z falbanami – nie jestem jedyna. Sukienka w bieliźnianym stylu na randkę w salonie? Oczywiście!
Śmiało można zaryzykować stwierdzeniem, że nadchodzący sezon będzie inny niż jakikolwiek wcześniej.
W końcu przecież wyjdziemy z domów. Załóż wtedy na siebie to, na co tylko masz ochotę. Instagram lansuje przede wszystkim wielki powrót lat '80 i '90, boho sukienek, naturalizmu, zwiewności i wygody. Czyli modne jest wszystko to, co na pewno znajdziesz w swojej szafie.
Sezon cukierkowy można uznać za rozpoczęty wraz z pierwszymi ciepłymi promieniami słońca. Co mogę Ci zaproponować jako projektantka? Jedwabne, zwiewne sukienki – to coś, co znajdziesz zawsze w mojej pracowni. Po dresy mogę Cię odesłać do innych polskich marek.
ALEKSANDRA ZGUBIŃSKA
WŁAŚCICIELKA MARKI ALEKSANDRA ZGUBIŃSKA ATELIER
tel. 501507877
Lublin, ul. Bociania 4a
fot. Magda Madej
Komentarze