Przed spotkaniem nie było do końca wiadomo, czego spodziewać się po rywalach. Drużyna z Dolnego Śląska jest tegorocznym beniaminkiem. Za akademikami był natomiast jeden sprawdzian formy podczas turnieju towarzyskiego w Nowinach, który okiem trenera wypadł korzystnie. I właśnie skupieni na swojej postawie udali się do Wrocławia akademicy z Lublina. Dodatkowym pozytywnym bodźcem dla drużyny było powołanie Mateusza Szafrańskiego do kadry Polski 6x6 na zbliżające się Mistrzostwa Świata! To z pewnością buduje zawodnika, ale i podnosi pewność siebie zespołu, który ma w swoich szeregach takie silne ogniwo. Prowadzący zespół Konrad Tarkowski przed meczem liczył, że trzy punkty wrócą do domu.
Jego oczekiwania znalazły uzasadnienie na parkiecie. Zielono-biali w zasadzie od początku górowali nad mniej doświadczonymi rywalami. Pierwsza odsłona przyniosła dwie bramki. Obie dla Lublina. Obie autorstwa Tomasza Ławickiego. Do przerwy Dziki prowadziły 2-0. Po zmianie stron akademicy nadal grali swoje. Kluczowymi postaciami w zespole byli właśnie wspomniany już Tomasz Ławicki i Mateusz Szafrański, którzy tego dnia strzelali niczym na zawołanie. W niedzielę obaj zakończyli mecz z hat-trickiem! Szafrański to także jeden z kreatorów gry AZS UMCS Lublin, zatem forma snajperska dodatkowo cieszy. Rywale zdołali zdobyć tylko jednego gola. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zielono-białych 6-1.
- Od pierwszego gwizdka narzuciliśmy przeciwnikom swój styl gry, który okazał się idealnym rozwiązaniem, bo cały czas kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Mieliśmy co prawda jeszcze trochę sytuacji, które powinny zamienić się na bramki, ale i tak bardzo cieszy mnie postawa drużyny! Wracam do zespołu po dłuższej przerwie i na każdym meczu będę starał się udowadniać, że mogę dać od siebie bardzo dużo tej ekipie. Wrzesień był dla mnie kluczowy: powołanie na Mistrzostwa Świata, zdrowie dopisuje i czuje, że jestem w świetnej formie. Strzeliłem pierwszy raz trzy bramki, także wydaje mi się, że powrót można zaliczyć do udanych. Jednak jeszcze nie pokazałem na co mnie stać! Gratuluje trenerowi pierwszej wygranej! Po inauguracyjnym meczu ciężko mi ocenić czy jesteśmy lepsji niż rok temu. Przed sezonem zagraliśmy fajny turniej w Nowinach wygrywając z drużynami z naszej ligi, ale takie wnioski będziemy wyciągać za kilka spotkań. Po pierwszej kolejce jesteśmy liderem i liczymy na pomoc kibiców z trybun w kolejnych! Zapraszamy na sobotni mecz (28 września) z GKS Futsal Tychy o godzinie 17:30 w hali Uniwersytetu Przyrodniczego! ‒ podsumowuje zawodnik Dzików, Mateusz Szafrański.
AZS Wrocław ‒ AZS UMCS Lublin 1-6 (0-2)
AZS UMCS Lublin: Paweł Furtak, Łukasz Mietlicki, Mateusz Szafrański, Mateusz Ostrowski, Norman Kutnik, Tomasz Ławicki, Marcin Ostrowski, Tomasz Wnuk, Marcin Bijas, Damian Stelmaszuk, Tomasz Godyński.
Komentarze