Jednak początek spotkania był bardzo wyrównany. Można nawet powiedzieć, że to przyjezdne miały lekką przewagę. Po stronie lublinianek natomiast błyszczała Katarzyna Suszek, dzięki której to miejscowe trzymały kontakt z rywalkami. Po dziesięciu minutach spotkania na tablicy wyników mieliśmy rezultat 5-6. Dla zawodniczek z Warszawy bramki zdobywała Joanna Mierzejewska. Po jej trafieniu prowadziły już 8-5. Nieco w cieniu była Patrycja Skoczeń ‒najskuteczniejsza w szeregach WKPR-u podczas meczu 1. kolejki. W jej buty tym razem weszła Marta Musiał. W 26. minucie trafiła na 15-11. Wydawało się, że to piłkarki Mirosława Robaka będą schodzić na przerwą z zaliczką. Ostatnie minuty to jednak zryw zielono-białych. Cztery akcję bramkowe z rzędu sprawiły, że po połowie był remis 15-15.
Zmiana stron nie zaburzyła serii gospodyń. Kolejne gole sprawiły, że wygrywały 17-15. Gdy piłkę w siatce umieściła Anna Bańka było już 19-16. Mecz zaczął przechodzić pod kontrolę MKS-u. Warszawianki próbowały łapać kontakt (20-19), ale były to krótkotrwałe zrywy. Zdecydowanie lepiej poczynały sobie zielono-białe. Ostatnie dziesięć minut to ich popis. Zapisały na swoim koncie siedem goli, tracąc przy tym jednego. Lublin wygrał pierwszy mecz sezonu 29-21.
MKS AZS UMCS Lublin ‒ WKPR Wesoła Warszawa 29-21 (15-15)
MKS AZS UMCS Lublin: Monika Nóżka, Aleksandra Olek (2), Julia Dziuba (1), Anna Bańka (7), Agnieszka Blaszka (3), Agnieszka Ziętek, Elżbieta Żywot, Magdalena Markowicz (6). Katarzyna Suszek (6), Gabriela Tomczyk (2), Anna Rossa (1), Karolina Dąbała, Agnieszka Mikocka (1).
WKPR Wesoła Warszawa: Eliza Osińska, Rachela Kubrak, Patrycja Skoczeń (3), Marta Musiał (8), Anna Chmielecka (1), Katarzyna Nosecka, Julia Gutowska (1), Aleksandra Robak, Natalia Mazur, Karolina Adamowicz, Joanna Mierzejewska (6), Karolina Jackiewicz (2), Karolina Szybińska.
Komentarze