Panie Wojewodo, rozmawiajmy z okazji Międzynarodowego Festiwalu Mody EAST FASHION. Czy Pana zdaniem Lubelszczyzna ma wystarczający potencjał, żeby organizować tak wielkie wydarzenie modowe?
Oczywiście, nasz region ma ogromne możliwości. Tak ważne wydarzenie modowe jest dużym wyzwaniem, ale Lubelszczyzna posiada potencjał rozwojowy oraz intelektualny, który stanowią młode, wykształcone osoby. Dzięki temu może podjąć się realizacji takiego przedsięwzięcia.
Polityka to oczywiście poważna sprawa, ale... często mówi się przecież o niej: „scena polityczna”. Jako wojewoda uczestniczy Pan w wielu bardziej lub mniej formalnych spotkaniach i uroczystościach. Czy przywiązuje Pan szczególną uwagę do tzw. „dress code’u”?
Tak, ponieważ uważam, ze stosowny strój jest oznaką szacunku i odpowiedniego podejścia do uroczystości i spotkań, w których uczestniczę. Dopasowanie ubioru do okazji jest bardzo ważne, ponieważ jest to element budowania własnego wizerunku oraz wyrażenie naszego szacunku dla innych osób.
Kto ma największy wpływ na garderobę wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka? Czy ktoś Panu doradza w sprawach wizerunku – profesjonalista albo żona?
Staram się sam decydować o wyborze i charakterze mojego stroju, chociaż są sytuacje, w których poproszę o poradę moją żonę. Wtedy staramy się osiągnąć kompromis i wybrać odpowiedni ubiór.
Jakie znaczenie dla naszego województwa może mieć Międzynarodowy Festiwal Mody EAST FASHION?
Jest to ogromna promocja dla regionu, dlatego z chęcią i przekonaniem objąłem ten festiwal patronatem. Tego typu wydarzenia dają szereg możliwości gospodarczych i kulturalnych. Jest to okazja do wzięcia udziału w pokazach mody i konferencjach, zdobycia wiedzy oraz nawiązania kontaktów branżowych na arenie międzynarodowej.
Dziękuję za rozmowę i za wsparcie dla festiwalu.
rozmawiała Jolanta M. Kozak
fot.: LUW
Komentarze