Prawo gry w czempionacie na Starym Kontynencie ekipa z Lublina wywalczyła rok temu, podczas Akademickich Mistrzostw Polski. Wtedy zajęła 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. W zestawieniu uniwersytetów wywalczyła natomiast złote medale. Zespół od lat prowadzi trener Tomasz Bielecki, pod wodzą którego sukcesy osiągają drużyny piłkarskie i futsalowe. Jak sam przyznaje, drużyna jest zgrana, ale zabraknie w niej kilku zawodników. Niewiadomą pozostaje dyspozycja przeciwników, jak i sami rywale ‒ bo jeszcze nie jest jasnym, z kim przyjdzie zmierzyć się w fazie grupowej piłkarzom z Lublina.
- Losowanie odbędzie się dopiero w sobotę. To wielka niewiadomo, z kim zagramy. Wystąpi 20 drużyn z całej Europy. My jesteśmy jedyną z Polski. Dysponujemy mocną kadrą, ale mogłaby być ona mocniejsza. Nie pojadą z nami piłkarze Motoru Lublin ‒ Marcin Michota, Michał Paluch czy Szymon Bielecki. Drużyna jest jednak stabilna. Chłopcy się lubią. Przygotowania przebiegały spokojnie. Głównie pracowaliśmy nad sprawnością fizyczną. Wczoraj graliśmy sparing z Lublinianką. Wygraliśmy go 2-1. Trudno teraz mówić, co ugramy w Hiszpanii. Nie wiemy, jaki poziom tam zastaniemy. Skupiamy się tylko na kolejnym meczu. Chcemy go wygrać. Ta filozofia jest nam bardzo bliska. Pozwoliła osiągnąć wszystkie dotychczasowe sukcesy. ‒ mówi trener Bielecki.
Rywalami ekipy lubelskiej mogą być zawodnicy z: Chorwacji, Finlandii, Francji, Niemiec, Włoch, Holandii, Norwegii, Portugalii, Rumuni, Rosji, Hiszpanii, Szwajcarii, Turcji, Ukrainy. Losowanie czterech pięciozespołowych grup w najbliższą sobotę.
Komentarze