Oprócz pary prezydenckiej w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem stracili życie: Ryszard Kaczorowski – ostatni prezydent RP na uchodźstwie, były marszałek Sejmu III kadencji Maciej Płażyński, wicemarszałkowie Sejmu Krzysztof Putra i Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, wiceminister obrony narodowej Stanisław Jerzy Komorowski, wiceszef resortu spraw zagranicznych Andrzej Kremer, wiceminister kultury Tomasz Merta, rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka oraz kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski.
Wielką stratę poniósł również Parlament Rzeczypospolitej Polskiej. Zginęło 18 jego przedstawicieli – poza wymienionymi już marszałkiem Płażyńskim oraz wicemarszałkami Izb byli to posłowie: Leszek Deptuła, Grzegorz Dolniak, Grażyna Gęsicka, Przemysław Gosiewski, Izabela Jaruga-Nowacka, Sebastian Karpiniuk, Aleksandra Natalli-Świat, Arkadiusz Rybicki, Jolanta Szymanek-Deresz, Zbigniew Wassermann, Wiesław Woda i Edward Wojtas oraz senatorowie: Janina Fetlińska i Stanisław Zając.
W katastrofie zginęli również: szef Kancelarii Prezydenta RP Władysław Stasiak oraz ministrowie Kancelarii Mariusz Handzlik i Paweł Wypych, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło, szef Sztabu Generalnego gen. Franciszek Gągor oraz najwyżsi rangą przedstawiciele Sił Zbrojnych. Wśród ofiar znaleźli się także: sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski, działaczka Wolnych Związków Zawodowych i współzałożycielka „Solidarności” Anna Walentynowicz. W tragedii smoleńskiej zginęli też: prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanna Agacka-Indecka, biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski oraz przedstawiciele kościołów i wyznań religijnych, rodzin katyńskich i stowarzyszeń z Andrzejem Sariuszem-Skąpskim – prezesem Federacji Rodzin Katyńskich, załoga prezydenckiego samolotu i funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu oraz wiele osób towarzyszących.
Spośród licznych kondolencji, które napłynęły do polskiego Parlamentu na wieść o tragedii smoleńskiej, wspomnieć należy przesłanie papieża Benedykta XVI. Ojciec Święty w swoim w telegramie napisał: „Głębokim bólem napełniła mnie wiadomość o tragicznej śmierci Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego żony oraz osób, które towarzyszyły mu w drodze do Katynia. (…) Wszystkie ofiary tego dramatycznego wypadku – parlamentarzystów, polityków, przedstawicieli wojska i rodzin katyńskich i inne osoby – polecam łaskawości miłosiernego Boga. Niech przyjmie ich do swojej chwały”. Papież Benedykt złożył kondolencje rodzinom ofiar i wszystkim Polakom, zapewniając o swojej duchowej bliskości. „Na ten trudny czas wypraszam dla Narodu Polskiego szczególne błogosławieństwo wszechmogącego Boga” – czytamy w korespondencji Ojca Świętego.
13 kwietnia 2010 r. w Sali Posiedzeń Sejmu odbyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów, podczas którego minutą ciszy i modlitwą uczczono pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Odczytano imiona i nazwiska tragicznie zmarłych parlamentarzystów – ich miejsca w ławach sejmowych, a także fotele zajmowane przez Prezydenta RP, były udekorowane biało-czerwonymi kwiatami. Podczas uroczystej sesji posłowie i senatorowie przyjęli oświadczenie ws. uczczenia pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i członków jego delegacji. „10 kwietnia 2010 roku Rzeczpospolita Polska poniosła niepowetowaną stratę. Doszło do największej tragedii w powojennej historii Polski. W drodze na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński z Małżonką. Śmierć ponieśli wszyscy członkowie delegacji, w tym ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie oraz osiemnaścioro Posłów i Senatorów, wśród nich troje Wicemarszałków Sejmu i Senatu oraz Marszałek Sejmu III kadencji. Las smoleński stał się miejscem polskiego dramatu. Stajemy znowu wobec wielkiego wyzwania, jakim jest zrozumienie sensu ofiary życia w imię służby Ojczyźnie” – podkreślili parlamentarzyści w oświadczeniu.
Uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej miały miejsce 18 kwietnia 2010 r. Krakowie. Podczas Mszy św. w Bazylice Mariackiej metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz mówił: „Głębia smoleńskiej tragedii oraz związane z nią doświadczenie narodu domagają się głębokiego symbolu oraz szczególnej pamięci. Na Wawelu spoczną dwie trumny, ale zapisany w nich jest los wszystkich pozostałych towarzyszy ostatniej, podniebnej podróży”. Po nabożeństwie kondukt żałobny przeszedł na wzgórze wawelskie. Wzdłuż trasy jego przemarszu, jak i wcześniej na Rynku Głównym, przy dźwięku Dzwonu Zygmunta parę prezydencką żegnały wielotysięczne tłumy. Doczesne szczątki prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii zostały złożone w podziemiach wawelskiej katedry w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. W hołdzie parze prezydenckiej rozbrzmiało 21 salw armatnich.
20 października 2010 r. w hallu głównym gmachu Sejmu na pierwszym piętrze zawisła tablica upamiętniająca zmarłych w katastrofie smoleńskiej posłów i senatorów. Jej centralnym elementem jest fragment tkaniny z wizerunkiem Orła Białego, pochodzącej z rozbitego prezydenckiego samolotu. Osobna tablica pamięci byłego marszałka Sejmu III kadencji Macieja Płażyńskiego została wmurowana przy marszałkowskim wejściu do Sali Posiedzeń Sejmu.
Natomiast 9 kwietnia 2018 r. specjalną tablicą pamiątkową, umieszczoną na parterze gmachu przy Wiejskiej, został uhonorowany prezydent Lech Kaczyński. „Bardzo ważne jest, by pamięć o wybitnym Polaku, prezydencie Lechu Kaczyńskim trwała w Sejmie i pomagała parlamentarzystom urzeczywistniać jego najpiękniejsze wizje, idee i kontynuować jego dzieło” – podkreślił marszałek Sejmu Marek Kuchciński podczas uroczystości.
Komentarze