środa, 8 stycznia 2025 21:10

Przydomowe oczyszczalnie ścieków - najczęstsze błędy przy zakupie i eksploatacji

Jednym z problemów w przypadku budowy domu na wsi czy na obrzeżu miasta może okazać się brak sieci kanalizacyjnej. Wówczas jedynym korzystnym rozwiązaniem jest budowa przydomowej oczyszczalni. W dzisiejszym artykule zastanowimy się nad tym, jak podejść do tematu, aby wszystko przebiegło zgodnie z planem. Odpowiemy też na pytanie, w jaki sposób najlepiej eksploatować instalację, aby służyła nam jak najdłużej. Przydomowe oczyszczalnie ścieków są od wielu już lat najlepszą alternatywą dla powszechnej sieci wodno-kanalizacyjnej. Można zamontować je tylko tam, gdzie nie ma dostępu do wspomnianej infrastruktury gminnej. Są o wiele korzystniejszą opcją od tradycyjnego szamba, a obecnie na rynku można znaleźć tak wiele możliwości, że na pewno każdy dobierze coś, co sprawdzi się w przypadku jego nieruchomości.
  • 27.11.2024 13:23
  • Autor: Grupa tipmedia
Przydomowe oczyszczalnie ścieków - najczęstsze błędy przy zakupie i eksploatacji

Przydomowe oczyszczalnie ścieków - na co uważać przy wyborze?

Wybór przydomowej oczyszczalni trzeba poprzedzić dokładną analizą potrzeb danego gospodarstwa domowego, a także sprawdzeniem możliwości, jakie daje sama działka. Mowa tutaj nie tylko o metrażu, ale też o tak ważnych aspektach jak poziom wód gruntowych czy jakość gleby. Wybierając oczyszczalnię trzeba w szczególności obliczyć minimalną wydajność na gospodarstwo domowe. Przyjmuje się, że jedna osoba produkuje dziennie około 150-200 litrów ścieków. W zbiorniku oczyszczalni gromadzone są ścieki z trzech dni, a więc trzeba wziąć to pod uwagę przy wyliczeniach. Szacuje się, że dla 3-4 osobowej rodziny wystarczająca będzie oczyszczalnia o przepustowości do 7,5 metra sześciennego. Dzięki temu na jej budowę nie trzeba uzyskiwać pozwolenia, lecz jedynie zgłosić chęć przeprowadzenia inwestycji w odpowiednim starostwie powiatowym na minimum 21 dni przed jej rozpoczęciem.

Jakich błędów unikać przy zakupie oczyszczalni?

Największym błędem jaki można popełnić jest właśnie niedoszacowanie wydajności i pojemności oczyszczalni, co może prowadzić później do spadku skuteczności oczyszczania, a także zapychania się przewodów. Aby instalacja działała tak, jak powinna, musi być też umieszczona w odpowiednim miejscu na działce, z zachowaniem niezbędnych odległości od zabudowań czy innych instalacji. Bardzo często błąd polega na wyborze złego rodzaju oczyszczalni, dlatego najlepiej wesprzeć się tutaj wiedzą fachowców, którzy doradzą, jakie rozwiązanie będzie najlepsze w tym konkretnym przypadku.

Eksploatowanie przydomowej oczyszczalni - czego nie robić?

Przydomowe oczyszczalnie ścieków są z reguły bezawaryjne i nie wymagają obsługi, ale nie oznacza to naturalnie, że nie trzeba o nie dbać. Zamiast jednak je naprawiać, należy działać profilaktycznie i eksploatować instalację zgodnie z zaleceniami producenta. Podstawowym błędem właścicieli jest nieregularne usuwanie osadu ze zbiornika. Kolejnym jest brak konserwacji poszczególnych elementów całego systemu, a także dokonywanie niezbędnych napraw. Ponadto, nie można wlewać do kanalizacji szkodliwych substancji, w tym farb, rozpuszczalników, ale też obierków, kości, tworzyw sztucznych i wielu innych.

Artykuł sponsorowany